Wybudowany w 1982 roku budynek do dziś zachował część autentycznej historii. Oryginalne meble, ekspres do kawy w barze i dekoracja ścienna – prawdziwie kinowe miejsce. „Chociaż tutaj robiliśmy tylko ujęcia hotelowej restauracji w Prypeci i kręciliśmy scenę, w której wybieranych jest trzech nurków wolontariuszy, to to miejsce szczególnie mnie fascynuje” – mówi J. Spokas.

Budynek odzwierciedla modernizm radzieckiej architektury i sprawia wrażenie, jakby czas się w nim zatrzymał.