Zwiedzając Wilno masz okazję udać się do innego kraju. Zarzecze, najmniejsza dzielnica miasta, ogłosiła niepodległość w 1998 roku i od tego czasu maszeruje w rytm własnego bębna. Na tle innych dzielnic miasta wyróżnia się niepowtarzalną atmosferą bohemy i historią. Jest przy tym wyjątkowo otwarta, wciąga do zabawy nawet osoby zwiedzające ją po raz pierwszy. Nie powstrzymuj swojej ciekawości i nie bój się wsadzić nosa w zakamarki spokojnych dziedzińców. Nad rzeką można grać na pianinie, poszaleć na huśtawce Destiny zawieszonej na głównym moście lub przeczytać Konstytucję Republiki Zarzecza w swoim ojczystym języku.
Jak w jednym manifeście można opisać artystyczny styl życia Zarzecza? Zajrzyj do Konstytucji Republiki Zarzecza, a znajdziesz odpowiedź na to pytanie. Treści 41 punktów Konstytucji pozwoli Ci zrozumieć, co siedzi w głowach zarzeczan. Konstytucja została spisana przez dwóch z nich – Romasa Lileikisa i Tomasa Čepaitisa – w zaledwie trzy godziny, a później opublikowana na tablicy na ulicy Paupio. „Każdy ma prawo do miłości” – czytamy w Konstytucji Niepodległej Republiki Zarzecza, która została przetłumaczona na ponad 25 języków.
Podczas każdej wizyty na Zarzeczu można mieć pewność, że czuwać będzie nad Tobą anioł stróż dzielnicy, pilnujący różnych spraw i dbający o bezpieczeństwo wszystkich osób, które tam się znajdują. Legenda głosi, że rzeźba anioła została wzniesiona jako odpowiedź na sugestię Dalajlamy podczas jednej z jego wizyt w mieście.
Prawie 20 lat temu grupa studentów z Wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych założyła społeczność artystyczną, tworząc przestrzeń, w której artyści mogą swobodnie tworzyć i śledzić, dokąd zaniosą ich własne inspiracje. Dlatego też spacery po Zarzeczu są zawsze niespodzianką – tu powstają nowe dzieła sztuki, które wystawiane są na otwartej przestrzeni – w rzece Wilence, na jej brzegach obok Galerii Sztuki na Zarzeczu, na dziedzińcach i na murach dzielnicy.
Lubisz spędzać czas na łonie natury? Jeśli chcesz, możesz rozbić namiot w samym sercu miasta! Albo po prostu przyjdź na grilla i posłuchaj koncertu na świeżym powietrzu. Downtown Forest Hostel and Camping znajduje się w najbardziej artystycznej dzielnicy Wilna – na terenie niezależnej Republiki Zarzecza – dlatego nie wahaj się i skorzystaj z jego uroków.
Wileński dworzec kolejowy i jego okolice są otwarte na eksperymenty. Odwiedź najmodniejszą część miasta, gdzie kreatywna energia zamienia się w błyskotliwe pomysły, nowe smaki i nowoczesne projekty. Nigdy nie wiesz, czego się spodziewać w miejscu, które nigdy nie śpi.
W okamgnieniu możesz przemierzyć 600 km i zawitać do polskiego Lublina. Pomachaj do przechodniów w Lublinie i rzuć okiem na ich miasto. Portal wyposażony jest w duży okrągły, przypominający drzwi, ekran i kamery, które transmitują na żywo obraz i dźwięk między dwoma miastami, tworząc rodzaj cyfrowego pomostu. W najbliższej przyszłości planuje się dodanie portali łączących Wilno z innymi miastami w Europie i na świecie.
Imprezuj na całego – letnie noce są krótkie, co oznacza, że prawdopodobnie najlepiej nie marnować ich na sen. Bar Peronas położony jest wzdłuż torów kolejowych, wyróżnia go ogromny posąg Jamesa Gandolfiniego oraz tłumy ludzi korzystających z nocnego życia. Taras pod wysokim dachem to idealne miejsce do słuchania zespołów na żywo lub ukrycia się przed przegrzanym centrum miasta. Zaledwie kilka kroków dalej możesz wytańczyć się za wszystkie czasy Pod Halą, najstarszym i najpopularniejszym targu w Wilnie. Jeśli brakuje Ci energii, znajdujesz się we właściwym miejscu, gdyż można się tu posilić. Jamajka Hostel słynie z imprez w tle sztuki współczesnej, luźnej atmosfery i mieszanego międzynarodowego tłumu. Niedaleko dworca słynni litewscy i zagraniczni wykonawcy dają czadu aż do jedenastej wieczorem w legendarnym klubie Kablys.
Spędź relaksujący wieczór w jednym z wielu modnych barów uwielbianych przez mieszkańców. Pobliski taras w ogródku piwnym Vijokliai to idealne miejsce na relaks w ciepły letni wieczór. Wypatruj małego neonu obok schodów prowadzących do piwnicy, a możesz trafić do baru Love Bar, gdzie zaserwują Ci jedne z najlepszych koktajli w mieście. Żółte plastikowe zasłony przy wejściu i ludzie stojący naokoło to znak, że jesteś obok Deveti, świetnego miejsca na pre-party, party lub after party.